Moda swoją ścieżką, a figura swoją? Bzdura! Umiejętnie dobrane buty sprawią, że zawsze będziesz czuła się i wyglądała stylowo. 

Jeśli nie darzysz specjalną sympatią swoich ud, łydek czy nóg, zastanów się czego bardziej potrzebujesz: irracjonalnej diety czy super butów, które naturalnie ukryją mankamenty i podkreślą atuty sylwetki?

Problem: grube nogi

Specjalnie na Ciebie w każdym sezonie czekają buty zarówno wysokie, jak i na podwyższeniu. Jesienią i zimą Twoim wyborem numer 1 powinny zostać seksowne kozaki z cholewką sięgającą za kolano, które pięknie wyszczuplają i jednocześnie seksownie wydłużają nogi. Natomiast wiosną i latem postaw na platformy – w każdym wydaniu. Byle bez ciężkich zdobień, które popsują efekt.

Problem: chude nogi

Właściwie, zbyt chude. Najmocniej rzucają się w oczy jesienią i zimą, kiedy opina je idealnie dopasowana cholewka. Nie wygląda to źle, ale może o wiele lepiej – dzięki wysokim muszkieterkom, które tylko odrobinę odstają od łydki. Całość nadal wygląda seksownie, a przy okazji proporcjonalnie. Natomiast wiosną oraz latem...hulaj dusza, piekła nie ma! Możesz nosić każdy rodzaj obuwia, ale skoncentruj się przede wszystkim na zabudowanych pantofelkach takich jak balerinki. A na wielkie wyjścia? Oczywiście klasyka gatunku: ukochane szpilki.

Problem: grube łydki

Jeśli w garderobie chomikujesz delikatne buty z zapięciem wokół kostki, znajdź w sobie odwagę i pożegnaj się z nimi raz na zawsze. Tak samo ze szpilkami, o ile mają obcasy cienkie jak włos lub wręcz przeciwnie – grube jak słup. Skrajności nie są w Twoim stylu. W sezonie Jesień/Zima odpuść botki sięgające do połowy łydki na rzecz najmodniejszych kozaków z wysoką cholewką sprawiającą, że masywne łydki stają się szczuplutkie jak u modelki. W sezonie Wiosna/Lato wybierz klasyczne, wyważone czółenka damskie. Najlepiej zakończone noskiem, który optycznie wydłuża nogi.

Problem: chude łydki

Zimą uważaj na idealnie dopasowane wysokie buty. Pogłębiają efekt szczupłości, przez co sylwetka nie wygląda zdrowo. Tobie przeznaczone są buty z elastyczną cholewką, takie jak na przykład botki. Najlepiej ze zdobieniami, które naturalnie dodają kilka centymetrów. Równie świetnym pomysłem są sandałki z dłuższymi wiązaniami, którymi możesz obwiązać łydkę, dzięki czemu będzie wyglądała naturalnie.

Problem: krótkie nogi

Bye, bye płaskie podeszwy, witajcie szpilki! Wybieraj... wszystkie, jakie tylko wpadną Ci w oko: sandały, platformy, koturny, botki, kozaki. Byle wysokie. Jedyne, co musisz wziąć pod uwagę to własny komfort – stylowy look nie może odbywać się kosztem nadwyrężonych stóp.

Problem: długie nogi

Jako szczęśliwa posiadaczka nóg „długich, jak do nieba i z powrotem” możesz nosić, co Ci się podoba. No, z kilkoma wyjątkami. Po pierwsze: uważaj z wysokością szpilki. Wybierając najwyższe obcasy, musisz być przygotowana na efekt odwrotny do pożądanego – nie seksowny, ale groteskowy wygląd. Po drugie: skoncentruj się na kroju. Przy Twoim wzroście może okazać się, że cholewka, która powinna sięgać za kolano, sięga ledwie do jego połowy.